WIBOR (Warsaw Interbank Offered Rate) to wskaźnik, od którego zależy oprocentowanie większości kredytów złotówkowych o zmiennej stopie procentowej w Polsce. Mówiąc wprost – to na bazie WIBOR banki wyliczają odsetki od Twojego kredytu, dodając do niego marżę. Gwałtowny wzrost stóp procentowych w ostatnich latach spowodował, że raty kredytów złotowych poszybowały w górę, nawet trzykrotnie w porównaniu z okresem rekordowo niskich stóp. Nic dziwnego, że kredytobiorcy zaczęli zadawać pytania: czy WIBOR jest sprawiedliwy i przejrzysty? Czy można kwestionować umowę opartą na WIBOR-ze podobnie jak kredyty frankowe? Poniżej przyglądamy się, skąd biorą się wątpliwości co do WIBOR-u i czy warto walczyć o unieważnienie takiej umowy.
Podstawy prawne i najnowsze orzecznictwo
Umowy kredytowe oparte o WIBOR opierają się na zmiennym oprocentowaniu, którego składową jest właśnie ten wskaźnik. WIBOR jest ustalany na rynku międzybankowym – teoretycznie odzwierciedla koszt, po jakim banki pożyczają sobie nawzajem pieniądze. Problem w tym, że sposób kalkulacji WIBOR-u nie zawsze jest zrozumiały dla przeciętnego klienta, a banki w przeszłości nie zawsze rzetelnie informowały o ryzyku z nim związanym. Pojawiły się zarzuty, że WIBOR nie opiera się na realnych transakcjach, lecz deklaracjach banków, co rodzi pytania o jego transparentność i uczciwość.
Na gruncie prawnym kredytobiorcy próbują wykazać, że klauzule w umowach odsyłające do WIBOR-u mogą być niewiążące jako abuzywne, podobnie jak klauzule indeksacyjne w kredytach frankowych. Argumentuje się np., że klient nie był należycie poinformowany o metodzie ustalania WIBOR i potencjalnym ryzyku drastycznego wzrostu rat. Choć większość takich sporów jest na wczesnym etapie i nie ma jeszcze ugruntowanej linii orzeczniczej, pojawiły się pierwsze przełomowe orzeczenia. Pod koniec 2024 r. Sąd Okręgowy w Suwałkach uznał, że umowa kredytu złotowego oparta na WIBOR zawierała nieuczciwe postanowienia – sąd usunął z umowy wskaźnik WIBOR oraz marżę, pozostawiając do spłaty jedynie kapitał. To nieprawomocne orzeczenie faktycznie daje kredytobiorcy darmowy kredyt podobnie jak w sprawach frankowych, co pokazuje, że sądy zaczynają dostrzegać problem. Co istotne, z europejskiego punktu widzenia też istnieją wskazówki – w Hiszpanii kwestionowano analogiczny wskaźnik IRPH i Trybunał Sprawiedliwości UE pozwolił badać jego uczciwość w umowach konsumenckich. Polskie sądy również mogą badać, czy sposób ustalania WIBOR spełnia standardy przejrzystości i czy nie narusza interesów konsumenta.
Praktyczne wskazówki dla kredytobiorców
Jeśli spłacasz kredyt oparty o WIBOR i zastanawiasz się nad kwestionowaniem swojej umowy, rozważ następujące kroki:
- Przeanalizuj swoją umowę: Sprawdź, jak dokładnie sformułowano klauzulę oprocentowania. Czy umowa wyjaśnia, czym jest WIBOR i jak jest wyznaczany? Czy otrzymałeś symulację wzrostu rat przy zmianie stóp procentowych?
- Monitoruj orzecznictwo: Sytuacja wokół WIBOR-u dynamicznie się rozwija. Warto śledzić doniesienia o nowych wyrokach sądów w podobnych sprawach. Każdy kolejny korzystny dla kredytobiorców wyrok (zwłaszcza prawomocny) zwiększa Twoje szanse.
- Skonsultuj się z prawnikiem: Ponieważ batalie sądowe o WIBOR dopiero raczkują, ważne jest, by ocenił Twoją sytuację profesjonalista. Prawnik wskaże, jakie argumenty można podnieść w Twojej sprawie (np. brak dostatecznej informacji, sprzeczność z dobrymi obyczajami, klauzule modyfikacyjne bez określenia granic).
- Zabezpieczenie roszczenia: W niektórych przypadkach sądy udzielały tzw. zabezpieczenia – na czas trwania procesu wstrzymując obowiązek płacenia odsetek lub części rat. Zapytaj prawnika o możliwość złożenia takiego wniosku, by na czas sporu ulżyć domowemu budżetowi.
Działania prawne i pomoc kancelarii
Droga prawna w sprawach „WIBOR-owych" jest podobna do tej, którą przeszli frankowicze, choć jesteśmy dopiero na początku. Jeśli zdecydujesz się na pozew, musisz być przygotowany na to, że bank będzie zaciekle bronił zasadności WIBOR-u. W pozwie zazwyczaj domagać się będziesz ustalenia nieważności umowy kredytu albo przynajmniej uznania za bezskuteczne klauzuli oprocentowania opartej o WIBOR. W obu przypadkach skutkiem byłoby odsunięcie WIBOR-u od Twojego kredytu – albo poprzez unieważnienie całej umowy (zwrot kapitału i rat jak przy kredycie darmowym), albo poprzez pozostawienie umowy, ale z oprocentowaniem równym zeru (co oznacza raty bez odsetek).
Profesjonalna kancelaria prawna może zdecydowanie zwiększyć Twoje szanse w tej nowatorskiej walce. Prawnicy z doświadczeniem w sporach bankowych mogą:
- Ocenić Twoją umowę i sytuację – czy są podstawy do roszczeń, jakie dowody będą potrzebne (np. korespondencja, materiały reklamowe, dowód braku odpowiednich informacji).
- Przygotować argumentację prawną – odwołując się do zasad ochrony konsumenta, dobrych obyczajów, obowiązku transparentności indeksów finansowych oraz pierwszych wyroków w sprawach WIBOR.
- Reprezentować Cię w sądzie – w sprawach skomplikowanych ekonomicznie ważne jest przedstawienie skomplikowanych kwestii w zrozumiały sposób dla sądu, np. poprzez opinie biegłych ekonomistów.
- Prowadzić negocjacje z bankiem – czasem bank może zaproponować ugodę, np. zmianę oprocentowania na korzystniejsze warunki. Dobry prawnik doradzi, czy propozycja jest opłacalna, czy lepiej walczyć dalej w sądzie.
Mimo że walka o unieważnienie umów opartych o WIBOR dopiero się rozpoczyna, warto już teraz znać swoje prawa i możliwości. Historia frankowiczów pokazuje, że wytrwałość może się opłacić – lata temu mało kto wierzył w unieważnienie kredytu, a dziś jest to niemal standard. Jeśli czujesz, że padłeś ofiarą nie do końca uczciwych zasad ustalania oprocentowania, skonsultuj swoją sytuację.